Trójkąt interesów (chwilowo) nienaruszony
W przesłanym Marszałkowi Sejmu stanowisku Rząd słusznie wskazuje, że proponowany w art. 9 projektu zakaz cesji byłby niekorzystny dla poszkodowanych, którym przysługuje roszczenie odszkodowawcze, wynikające na przykład ze szkody komunikacyjnej likwidowane z polisy OC. Niezwykle cieszymy się z takiej oceny tego szkodliwego zapisu. W obecnym modelu możliwych napraw „bezgotówkowych” kierowcy nie muszą wykładać własnych środków pieniężnych, a dochodzeniem roszczeń od zakładu ubezpieczeń zajmuje się np. warsztat który naprawia auto. Cała transakcja odbywa się „bezgotówkowo”, a koszty naprawy są pokrywane z polisy OC sprawcy szkody. Takie rozwiązanie jest dla kierowcy i warsztatu bardziej korzystne niż naprawa według wyceny.
mówi Alfred Franke, Prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych.
Likwidujemy według wyceny czy bezgotówkowo?
Obecne stanowisko Rządu pozwala mniemać, że niekorzystny przepis zaproponowany przez Senat nie wejdzie w życie i zostanie przez Sejm usunięty w dalszym etapie procesu legislacyjnego. Rząd to wręcz rekomenduje. Jednak oczywiście w jego miejsce może wejść inne „kompromisowe” rozwiązanie, dlatego należy przyglądać się dalszemu rozwojowi wypadków w tym temacie. Póki ustawa w brzmieniu „neutralnym” dla naszej branży nie wejdzie w życie nie można być niczego pewnym.
dodaje Alfred Franke.